Spis treści
TogglePowięź – co to właściwie jest?
Powięź czyli macierz pozakomórkowa to rusztowanie, na którym zbudowane jest wszystko to co znajduje się w ciele. Jest to miejsce gdzie produkowana jest spora cześć materii komórkowej tworzącej ciało. Powięź mocuje, osłania i oddziela elementy składowe organizmu człowieka, takie jak mięśnie, kości czy trzewia. Współpracuje z pozostałymi elementami tkanki łącznej, takimi jak kości, naczynia, tkanka tłuszczowa; koordynuje i steruje całym organizmem.
Sieć powięziowa to jednolita i ciągła struktura rozchodzącą się po całym ciele. Profesor Andry Vleeminga dość obrazowo porównał powięź do miękkiego szkieletu człowieka w formie samo usztywniającej się pajęczyny, która jest zarówno elastyczna jak i wytrzymała.
Powięź ma pewien zakres sztywności wynikający z budowy anatomicznej, który zmienia się i przebudowuje dość powoli. Powięź jest dynamicznie usztywniana przez układ mięśniowy, w zależności od bodźców usztywnia się lub rozluźnia. Poziom sztywności dostosowuje się do bodźców, takich jak aktywność fizyczna czy poziom stresu; ma bezpośredni wpływ na ogólny stan organizmu oraz jego możliwości. Powięź jest przy tym stosunkowo wrażliwa na czynniki zewnętrzne takie jak temperatura, ciśnienie czy nacisk oraz wewnętrzne takie jak stres czy toksyny.
Czy można mieć wpływ na stan i kondycję powięzi?
Poszczególne struktury powięzi dostosowują się do zmieniających się warunków (w tym aktywności fizycznej) poprzez zmianę zakresu ślizgu. Jak to można zobrazować? Naciągnięcie skóry jest możliwe, ponieważ tkanka łączna, która jest pod skórą umożliwia ślizg.
Powięź jest powłoką poszczególnych elementów takich jak mięśnie, nerwy, chrząstki. Mięsień – jedyny dynamiczny organ, pracuje w przestrzeni ograniczanej przez powięź. Podczas aktywności przenosi swoją siłę na staw przez ścięgno, które jest elementem powięzi. Systematycznie aktywizowany mięsień zachowuje ślizg poszczególnych warstw względem siebie. Regularne rozluźnianie napięcia mięśniowo-powięziowego poprawia przesuwalność przylegających błon powięziowych, co umożliwia lepszą cyrkulację żelowej materii w tkankach powięzi, nazywanej istotą podstawową.
Przy braku aktywności, warstwy powięzi osłaniającej poszczególne elementy (np. mięsień względem mięśnia, mięsień względem kości itd.) „sklejają się”, co wyraźnie upośledza zdolności ruchowe. Brak aktywności ruchowej w wyniku choroby, kontuzji czy też po prostu zaniedbania prowadzi do pogorszenia struktury tkanek, co powoduje ograniczenie przesuwania się ich względem siebie. Proces „sklejania się” postępuje, gdyż brak aktywności często prowadzi do zaburzeń strukturalnego napięcia mięśniowo-powięziowego. W efekcie zmniejsza się zakres ruchu stawów a praca mięśni jest ograniczana, co negatywnie wpływa na sprawność jak również jakość życia.
Z drugiej strony nadmierna ruchowa eksploatacja może prowadzić do przeciążeniowego zwyrodnienia powięzi. Elastyczność struktur zostaje uszkodzona i w efekcie dochodzi do stanu zapalnego. Jest to często spotykane przy treningu siłowym, który nie jest równoważony przez trening ogólnokondycyjny nastawiony na pobudzenie elastyczności tkanek.
Styl życia kształtuje powięź. Co dzieje się gdy codzienna aktywność jest niewielka? W takiej sytuacji powięź staje się zbyt krótka i usztywnia poszczególne części ciała. Z kolei przy nadmiernym obciążaniu np. kręgosłupa lędźwiowego dochodzi do rozciągnięcia tkanki powięzi, co prowadzi do destabilizacji stawów kręgosłupa i w efekcie do tzw. „wypadnięcia dysku”.
Warto wiedzieć, że „nadaktywne” tj. zbyt napięte mięśnie mogą być przyczyną niewłaściwej postawy ciała np. złe ułożenie barku względem tułowia lub nadmierna rotacja wewnętrzna w stawie biodrowym. Skala tego zjawiska jest ogromna. To właśnie dzięki technikom rozluźniania mięśniowo-powięziowego możliwy jest powrót do korzystnej postawy ciała.
Kto nie zna powiedzenia Hipokratesa, prekursora profilaktyki zdrowotnej – „Lepiej zapobiegać niż leczyć”?
Bardzo istotna jest systematyczna aktywność aerobowa (a nie wyczynowa), która zawiera niezbędne elementy takie jak rozgrzewka i rozciąganie. Rozluźnianie mięśniowo-powięziowe zapobiega napięciom w tkankach, minimalizuje ryzyko pojawienia się urazu czy też kontuzji.
Dlatego tak istotna jest systematyczna aktywność fizyczna, a po okresie braku aktywności rozsądne przywracanie sprawności. Brak ślizgu osłabia elastyczność mięśni i tkanek, a wraz z upływem czasu proces ten pogłębia się. To bezpośrednio wpływa na skłonność do ponownych urazów. Zarówno niedobór jak i nadmiar aktywności może prowadzić do problemów, dlatego ważny jest rozsądek i umiar.
Problem z powięzią – co zrobić?
Jakie formy terapii zastosować? Rodzajów terapii powięziowej jest bardzo dużo. Właściwa technika dobierana jest podczas analizy stanu Pacjenta. Fizjoterapeuta czy osteopata pracujący technikami powięziowymi potrzebuje zazwyczaj kilku spotkań aby sprawdzić jaka jest główna przyczyna, oraz jakie bóle są wtórnym skutkiem blokady. Taką analizę trudno przeprowadzić samodzielnie, a powtarzające się błędy mogą tylko nasilić dolegliwość.
Na czym polega terapia powięziowa?
Celem terapii powięziowej jest zaktywizowanie zaburzonych procesów regeneracji. Rodzajów terapii powięziowej jest wiele – fizjoterapeuta dobiera odpowiednią technikę po analizie stanu Pacjenta. Najczęściej stosuje się 3 formy terapii powięziowej – sprawdź.
Jaka jest rola powięzi?
Najnowsze badania pokazują, że powięź jest „głównym rozgrywającym” w organizmie człowieka. Kiedyś tę rolę przypisywano układowi nerwowemu współczulnemu.
Warto pamiętać, że problem z powięzią objawia się niekoniecznie poprzez ból. Czasami są to sygnały takie jak niepokój, dyskomfort, swędzenie, pieczenie itd.
Puk, puk… kto tam? To ja – powięź.
Masz problem? Umów się na konsultację z fizjoterapeutą.
Zobacz nasz BLOG
Znajdziesz tam artykuły oraz Cykl „Przychodzi Pacjent do fizjoterapeuty”, gdzie opisujemy częste problemy, z którymi spotykamy się w gabinecie. Być może wskazówki i porady zamieszczone na blogu zainspirują również Ciebie?
AUTOR: Paweł Czarnocki